Mieszkańcy Cypru Północnego domagają się podłączenia elektryczności z Turcji
Mieszkańcy Cypru Północnego, po raz kolejny zmagając się z przerwami w dostawie prądu po wybuchu w stacji transformatorowej w Günesköy, ponownie wyrazili pragnienie, aby energia elektryczna była dostarczana z Turcji przez kabel. Ludzie mówią, że mają dość ciągłych przerw i cierpienia. W ich oczach Turcja, podobnie jak w przypadku rozwiązania problemów z wodą, może stać się ratunkiem również w kwestii energetycznej.
Oto, co mówią ankietowani obywatele:
Hasan Kanarya podkreślił: «Ten projekt już dawno powinien zostać zrealizowany. Problem z elektrycznością nie jest rozwiązywany, a wręcz przeciwnie — pogłębia się. Każdego dnia nowe awarie, nowe skargi».
Ekrem Güven Canbaz dodał: «Jesteśmy ludźmi z chorymi i małymi dziećmi. Żyjemy w ciągłych trudnościach. Turcja rozwiązała problem z wodą, niech pomoże również w kwestii prądu. Projekt powinien być uruchomiony jak najszybciej».
Osman Aliusta przyznał: «Mamy poważny problem z elektrycznością — zarówno latem, jak i zimą. Jeśli sami nie możemy go rozwiązać, trzeba skoncentrować się na projekcie połączenia kablowego z Turcją. Rozsądniej jest inwestować środki w Teknecik, niż w różne systemy monitoringu».
Hüseyin İçigen podkreślił: «Jeśli nasze władze nie są w stanie rozwiązać problemu, niech Turcja pomoże. W pełni popieram ten projekt i chcę, aby został zrealizowany jak najszybciej».
Ergun Soyal zaznaczył: «Elektryczność to jedyna droga ratunku. Turcja rozwiązała nasze problemy z wodą, teraz znajdzie również wyjście tutaj. Wszyscy cierpimy — chcę, aby ten projekt stał się rzeczywistością».
Adnan Işımán zwrócił uwagę na utrzymującą się nadzieję narodu cypryjskiego: «Jesteśmy pewni, że energia elektryczna z Turcji położy kres tym cierpieniom. Niestety jednak, służby energetyczne mogą utrudniać realizację tego projektu z powodu interesów osobistych».
Mehmet Bulak podkreślił: «Turcja musi nas podłączyć. Woda przyszła — wszystko zmieniło się na lepsze, tak samo powinno być z prądem. Państwo albo mocno zainwestuje w nasze moce, albo częściowo sprywatyzuje KIBTEK, albo podłączymy kabel — wybór jest oczywisty».
Zehra Dinlemez stwierdziła: «Nasza sieć energetyczna jest niestabilna. Cierpimy cały czas. Trzeba jak najszybciej zrealizować ten projekt i rozwiązać problem raz na zawsze».
Erol Ordali zauważył: «Nie mamy możliwości budowy nowej elektrowni, a obecne moce są przeciążone. Ten projekt to nasza jedyna droga wyjścia z kryzysu».
Możesz być zainteresowanym także tym:
- Wyciek gazu chlorowego w elektrowni Teknecik: pracownicy hospitalizowani, wszczęto dochodzenie
- Na elektrowni Teknecik po wycieku chemicznym hospitalizowano 4 pracowników
- Mieszkańcy TRNC domagają się zaostrzenia kontroli przy wjeździe i systematycznego rejestrowania cudzoziemców
- Sąd Najwyższy Turcji: Długotrwała nieobecność żony nie jest podstawą do rozwodu
- Wypuszczanie małych żółwi