Cyprus, Nicosia

„Mafia z Krety próbowała zdobyć relikwie św. Łazarza z Cypru dla dochodów i wpływów w nominacjach kościelnych”, —

04.09.2025 / 15:26
Kategoria wiadomości

Śledztwo greckich organów ścigania w sprawie tzw. „mafii kreteńskiej” ujawniło „cypryjski ślad”: w materiałach sprawy odnotowano rozmowy o pozyskaniu relikwii św. Łazarza, rzekomo przywiezionych z Cypru, i ich wykorzystaniu w procesjach religijnych „z istotnym zyskiem finansowym”. Równocześnie omawiano lobbing w sprawie wyboru biskupa w Metropolii Kydonii i Apokoronas na Krecie.

Z publikacji z fragmentami z akt wynika, że jeden z domniemanych liderów grupy poprosił o „część relikwii św. Łazarza” jako „opłatę” za pośrednictwo w wyborach biskupich. Wspomniany w materiałach archimandryta zapewniał rozmówców, że relikwie są „autentyczne” i mówił, że „przywiózł je z Cypru”, odnosząc się do „opata na Cyprze”, który miał ich „wiele”.

W świetle tych publikacji metropolita Kitionu Nektarios publicznie zaprzeczył jakiejkolwiek przekazaniu relikwii: według niego relikwie św. Łazarza „przechowywane są zapieczętowane w relikwiarzu i nigdy nikomu nie były przekazywane”, a od objęcia diecezji żadna relikwia nie została wydana „osobom trzecim”.

Szeroki kontekst sprawy wskazuje, że chodzi o rozgałęzioną sieć powiązaną z wymuszeniami, handlem narkotykami i bronią, przejmowaniem mienia kościelnego oraz praniem pieniędzy; śledztwo sporządziło akta o objętości ~1 500 stron, kilku podejrzanych jest w areszcie.

Archimandryta Melchizedek Ampelikakis, którego nazwisko pojawia się w publikacjach, wydał oświadczenie zaprzeczające: stwierdził, że „nie prosił o pośrednictwo żadnej osoby”, „nie otrzymał pomocy politycznej ani innej” i że próbuje się go „bezzasadnie wciągnąć” w sprawę.

Dla informacji: relikwie św. Łazarza tradycyjnie wiążą się z Kościołem św. Łazarza w Larnace; ich przechowywanie w kościele i muzeum przy kościele potwierdzają oficjalne katalogi cypryjskie. Dlatego wszelkie informacje o możliwym nielegalnym obrocie relikwiami wywołują rezonans i stanowcze zaprzeczenia ze strony Kościoła Cypru.

Śledztwo w Grecji trwa; zarzuty nie zostały rozpatrzone przez sąd, obowiązuje domniemanie niewinności. Będziemy śledzić, czy śledztwo dostarczy dokumentalnych dowodów „cypryjskiego śladu” — pochodzenia i możliwego przekazania relikwii.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Skomentować,zaloguj się na swoje konto lub utwórz nowe →