Nauczycielka, która wcześniej chorowała na raka, została skierowana do pracy w Pafos pomimo opinii lekarskiej
41-letnia nauczycielka kontraktowa, która wcześniej przeszła operację usunięcia guza w odcinku piersiowym kręgosłupa, została przydzielona do szkoły w Pafos pomimo opinii lekarskiej ostrzegającej o ryzyku powikłań podczas transportu trwającego ponad 20 minut, podał philenews.
Według publikacji, kobieta mieszka w Limassol i codziennie opiekuje się matką, która również ma problemy zdrowotne. Od 1 września będzie codziennie dojeżdżać do Pafos — podróż trwa około 45 minut, co według niej i dokumentu medycznego może pogorszyć jej stan zdrowia.
Przez prawników złożyła dwie oficjalne skargi do Ministerstwa Edukacji i Komisji Służby Edukacyjnej (ESC), dołączając zaświadczenie neurochirurga, ale nie otrzymała natychmiastowej odpowiedzi; według niej, odpowiedź nadeszła dopiero po licznych rozmowach telefonicznych. Przedstawiciel ESC podobno zasugerował, aby przeprowadziła się do Pafos, czego nie może zrobić z powodu opieki nad matką.
Kobieta wskazuje, że w ciągu ostatnich dwóch lat po zgłoszeniu sprzeciwów była przydzielana bliżej miejsca zamieszkania; w tym roku jednak zmiana procedury przydziału pozbawiła nauczycieli kontraktowych prawa do odwołania się, jeśli zgodzili się na przydział. Prosi ministra edukacji i ESC o ponowne rozpatrzenie decyzji z uwzględnieniem opinii lekarskiej.
Źródła podkreślają, że jeśli sytuacja się nie zmieni, codzienne długie dojazdy mogą stanowić zagrożenie dla jej zdrowia i utrudnić opiekę nad bliską osobą.
Możesz być zainteresowanym także tym:
- Na Cyprze tymczasowo niedostępne publiczne usługi elektroniczne w dniach 17–18 października
- Na Cyprze ostrzegają przed rosnącą liczbą oszustw internetowych przy zamawianiu towarów
- Na Cyprze wycofuje się samochody Opel i Vauxhall z powodu wadliwych poduszek powietrznych Takata
- Jesienny Festiwal Halloween Edition odbędzie się na parkingu My Mall Limassol w dniach 25–28 października
- Cypryjski Związek Piłki Nożnej zawiesił wszystkie mecze Karmiotissy po zabójstwie prezesa klubu