W Pafos zginął 17-letni chłopak z Gruzji, wdychając gaz z puszki
Tragedia w Pafos: 17-letni chłopak zginął po tym, jak wdychał gaz z puszki. Chłopak stracił przytomność na podwórku szkoły technicznej. Zgodnie z danymi służb ratunkowych, wypadek miał miejsce w minioną niedzielę. W momencie zdarzenia młody mężczyzna przebywał z przyjaciółmi, którzy wezwali karetkę. Aby karetka mogła wjechać na teren szkoły, strażacy musieli przeciąć łańcuch na bramie.
Przybyli ratownicy przewieźli nastolatka w nieprzytomnym stanie do miejskiego szpitala klinicznego. Mimo wysiłków lekarzy i pracowników karetki, nie udało się go uratować — zmarł, nie odzyskując przytomności.
Obecnie policja bada, czy młodzi ludzie wcześniej zażywali narkotyki lub wdychali jakiś gaz. Wiadomo, że zmarły chłopak pochodził z Gruzji i mieszkał z rodzicami w Pafos. Zgodnie z wstępnymi informacjami, przyczyną śmierci było wdychanie gazu z puszki przeznaczonej do napełniania zapalniczek.
Możesz być zainteresowanym także tym:
- Poczta Cypryjska przenosi swoje usługi do internetu: kolejki i biurokracja będą mniejsze
- Nowe prawo zaostrzy wymagania dotyczące oznakowania miodu na Cyprze
- Wioska Bożonarodzeniowa wraca do Pałacu Prezydenckiego 13–14 grudnia
- Partia na rzecz zwierząt: większość sklepów zoologicznych na Cyprze sprzedaje zwierzęta bez licencji
- Na Cyprze mogą pojawić się opaski SOS z GPS dla osób z demencją

