Cyprus, Nicosia

Władze Cypru badają nielegalne wysypisko jako możliwą przyczynę pożaru w pobliżu wioski Tsada

18.08.2025 / 11:13
Kategoria wiadomości

Pożar, który wybuchł w niedzielę 17 sierpnia między wioskami Tsada i Kili (region Pafos), stał się przedmiotem osobnego śledztwa: władze rozważają wersję, że mógł on rozpocząć się na pobliskim nielegalnym wysypisku śmieci. Takie informacje przekazują lokalne media, powołując się na odpowiednie służby.

Z danych straży pożarnej wynika, że ogień pojawił się około godziny 15:24 w korycie wyschniętego strumienia ciągnącego się od Tremithousy w stronę Tsady i Kili. Z powodu suchej roślinności i silnego wiatru płomienie w ciągu kilku minut zbliżyły się do zabudowań. Do akcji gaśniczej skierowano jednostki lądowe z całej wyspy oraz lotnictwo: dziewięć samolotów działało nad ogniskami pożaru, a kolejne 13 pozostawało w rezerwie. Koordynację prowadziła administracja regionu Pafos z udziałem szefa sztabu operacyjnego. Do wieczora pożar był już bliski opanowania.

Dla bezpieczeństwa obrona cywilna przeprowadziła częściową, prewencyjną ewakuację 25 domów w Tsadzie; jeden mieszkaniec, który odmówił opuszczenia domu, został ewakuowany przymusowo. Dzięki szybkiemu rozmieszczeniu jednostek lądowych i lotniczych zagrożenie dla zabudowań zostało zlikwidowane. Główna trasa Pafos–Polis została początkowo zamknięta, później ruch wznowiono; droga do Kili pozostała czasowo nieprzejezdna.

Śledczy koncentrują się na wersji z nielegalnym wysypiskiem: takie miejsca regularnie stają się „ogniskami zapalnymi” letnich pożarów na Cyprze. Wcześniej władze i eksperci przyznawali skalę problemu: tylko w regionie Pafos istnieje około 540 nielegalnych punktów składowania odpadów, które często są źródłem pożarów w gorącym i suchym sezonie. Na poziomie ogólnokrajowym instytucje branżowe wskazywały na setki dzikich wysypisk, często położonych w pobliżu lasów i obszarów Natura 2000, co zwiększa ryzyko zarówno dla ludzi, jak i ekosystemów.

Kontekst: w ostatnich tygodniach Pafos już zmagał się z podobnymi incydentami. 24 lipca na wysypisku w Ayia Marinouda ogień, wzmocniony przez wiatr, wydostał się poza teren składowiska i rozprzestrzenił się na dziką roślinność, zanim został opanowany. Sytuacja ta ponownie zaostrzyła dyskusję o konieczności bardziej rygorystycznej kontroli i szybkiej rekultywacji nielegalnych składowisk.

Ostateczne wnioski dotyczące przyczyn pożaru w Tsadzie zostaną podane po całkowitym ugaszeniu i przeprowadzeniu ekspertyz na miejscu. Jednak już teraz władze sygnalizują zamiar częstszego pociągania do odpowiedzialności osób tworzących nielegalne wysypiska, które narażają bezpieczeństwo całych społeczności.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Skomentować,zaloguj się na swoje konto lub utwórz nowe →